Strona/Blog w całości ma charakter reklamowy, a zamieszczone na niej artykuły mają na celu pozycjonowanie stron www. Żaden z wpisów nie pochodzi od użytkowników, a wszystkie zostały opłacone.

Natura wskazuje na Boga

Instock
Compare
Share:

Opis

Ogólnie rzecz biorąc, nikt nie dochodzi do wyraźnej, bezpiecznej wiary, chyba że przez osobę lub społeczeństwo, które ją wyznaje. Natura wskazuje na Boga, ale jej mowa nie jest tak jasna i pewna. Jego ogólna i nieprecyzyjna mowa jest czytelna tylko dla tego, kto otrzymał wiarę od drugiego człowieka. Natura wskazuje na temat, źródło, przyczynę poza nim, do której docieramy błyskawiczną intuicją lub ścisłą logiką, ale nie odkrywa wyraźnie właściwości tego tematu.

Tak jedni pojmują ten temat w sposób panteistyczny, inni skłaniają się do postrzegania go jako osoby, ale ani jedni, ani drudzy nie mają poczucia bezpieczeństwa. Nawet jeśli uważają go za osobę, co najwyżej doszli do prawdziwej idei Boga. Ale odtąd do pewności, która jest bytem wiary, jest przepaść, przez którą człowiek nie może przejść z własnej inicjatywy i milczenia.

Niewątpliwie w człowieku tkwi impuls do poszukiwania poza światem jego podstaw, do przekraczania tego, co widzialne, kierując się także oczywistą niewystarczalnością własną i własną. I ten impuls, tę potrzebę przekroczenia tego, co doraźne, możemy nazwać lądową predyspozycją do wiary, wspomaganą przez strukturę świata i strukturę egzystencjalną tak gorzko przeżywaną własnego bytu, który nie może znaleźć zaspokojenia w granicach, nędzy i jego słabości i to, co daje mu świat.

Ta skłonność do wiary jest częścią mrocznego obrazu Boga pozostającego w człowieku.

Jest ona wspólna dla wszystkich ludzi i stanowi podstawę całego dążenia do wywyższenia ich poprzez myśl, sztukę i etyczny czyn, aby można było powiedzieć, że jest apriorycznym sercem wszystkiego, co czyni człowieka szczególną istotą zwierzęcą. Można go oderwać od człowieka tylko od razu jego człowieczeństwem, jego zejściem w zwierzęcość, jego zaprzestaniem patrzenia w górę, ku szerokim horyzontom.

I możemy powiedzieć, że ta potrzeba poszukiwania i znalezienia najwyższego fundamentu świata jest gruntem, na którym wyższa władza znajduje swoje prawowite zakotwiczenie, aby wytworzyć w człowieku wiarę, jest to naturalny organ, który może zostać przemieniony przez zstąpienie łaski Bożej w duchowe oko wiary z jasnym i pewnym wzrokiem.

Drogą, którą idzie wiara w człowieka, jest inny człowiek.

A o wierze mówimy nie tylko jako o treści, która jest oczywista, ale także jako o akcie i mocy. Najwspanialszą rzeczą jest siła, z jaką pewność wiary przekazywana jest od człowieka, który ją ma, do tego, kto ją widzi. Ktokolwiek jest w pobliżu człowieka, który wyznaje swoją wiarę napiętą lub spokojną, ale niezłomną wiarą, nie może się oprzeć, by nie stać się wierzącym. więcej – zobacz

Pewność drugiego rodzi w nas pewność. Czy to sekret naszego zaufania do drugiej osoby? Nie, ponieważ czasami ten, kto wierzy, jest, w innych odniesieniach, człowiekiem, który zajmuje skromniejsze miejsce w naszych rozważaniach na temat naszego społeczeństwa, w porównaniu z ludźmi, którzy są znacznie bardziej uzdolnieni iz którymi jesteśmy znacznie bardziej związani. W nieopisany sposób ogarnia nas pewność, że człowiek nie odbiera z własnych sił pewności wiary, ale w tym dziele tkwi moc Boża nad każdym człowiekiem.

Sami wiemy, że człowiek sam z siebie nie może wątpić, nie może dać swojej pewności. Jeśli spotkamy kogoś, kto ją ma, na pewno zobaczymy cień Bożej ręki w pracy. Apostoł Paweł podkreśla, że ​​właśnie dlatego, że przedstawił się swoim słuchaczom w postaci człowieka bez władzy, bez prestiżu, słowo Boże działało przez niego z większą mocą. Tak więc przez człowieka, który wierzy, mamy pewność, że widzimy poza nim Boga, a ten, który działa w nas, sprawiając, że wierzymy, jest znowu Bogiem.

Wiara drugiego człowieka to środowisko, to droga, przez którą Bóg przekazuje nam wiarę. Oczywiście cudowne jest w tym nie tylko to, że Bóg działa, ale także, że działa właśnie przez człowieka, że ​​zwraca się do nas od człowieka…

Ale właśnie dlatego, że jest człowiekiem takim jak my i nie był w stanie dać sobie tej pewności, którą czujemy jako element ponad światem, człowiek, przez który wytwarza się wiara w nas, mógł do niej dotrzeć tylko jako my , przez pewność jednego lub drugiego.

W ten sposób każdy wierzący człowiek posyła z jednej strony do drugiego człowieka, który wierzył przed nim, a z drugiej do Boga, który pojawia się niewypowiedzianie, ale na pewno jako działający w wierze tego, od którego otrzymał i w swojej.

Wiara nie jest dobrem, które można wytłumaczyć w sposób indywidualistyczny. Jest wytworem relacji między człowiekiem a człowiekiem oraz dzieła Bożego, które w tej relacji działa. Narodziła się z człowieka na człowieka iz Boga od razu lub z Boga przez człowieka.

Wiara każdego wskazuje na przeszłość i niebo.

Ale jak daleko sięga ta transmisja z człowieka na człowieka w przeszłości? Do tego człowieka, który ukazał się tym, którzy go słuchali i widzieli, tak szczególnego dla nich, przez pewność swojej wiary, że byli pewni, że dzieło Boże działa w nich w sposób, który przewyższa we wszystkim dzieło Boże człowiek, który wierzy. Jego wiara ma przytłaczającą masę, imperialną porywczość, wznosi się przejrzyście jak skaliste szczyty ogromnych gór w człowieku i nad człowiekiem, który, widziany w sobie, pozostaje nieznaczącym kawałkiem.

Ten człowiek mówi z zadziwiającą jasnością i dowodem Boga i Jego woli. Jest w nim coś, czego nigdy nie widziano w żadnym człowieku, więc ci, którzy się z nim stykają, uświadamiają sobie, że tutaj nastąpiła bezpośrednia interwencja Boga, napełniająca, ściskająca duszę do takiego stopnia i intensywności, jak nie są. możliwe, gdy wiara jest wytwarzana przez wiarę innego człowieka. On sam wyznaje, że obudziła go nie wiara drugiego człowieka, ale bezpośrednie doświadczenie Boga.

Człowiek, któremu spotykamy absolutną pewność wiary, nie otrzymawszy jej od drugiego człowieka, ponieważ sam nie mógł jej ponownie dać, mógł tylko otrzymać ją bezpośrednio od Boga. To jest prorok i jest on jednym z organów, przez które Boskie Objawienie zstępuje do społeczeństwa ludzkiego.

Ale ponieważ każdy prorok w historii ludzkości nie sprowadza tak naprawdę wiary na ziemię po raz pierwszy, ale ożywia ją z niezwykłą energią i podkreśla w niej pewne elementy, najważniejszym prorokiem jest pierwszy człowiek, który uwierzy. Za jego pośrednictwem Objawienie po raz pierwszy zeszło na świat. A ponieważ człowiek bez wiary nie jest człowiekiem, pierwszym człowiekiem, który uwierzył, pierwszy człowiek, który otrzymał Objawienie, zbiega się z pierwszym człowiekiem w ogóle.

Ale nie będziemy się tu rozwodzić nad tym, w jaki sposób objawienie Boże jest wprowadzane w świat. Pamiętamy tylko, że jego rozmnażanie odbywa się przez ludzi na przestrzeni dziejów. Ale nie po to, żeby ludzie byli z nich przy przekazywaniu Objawienia, jak przy przekazywaniu różnych dóbr kultury.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart Items

Empty cart

No products in the cart.

Return to Shop
Search for:
X